Kilkaset osób bawiło się wczoraj podczas festynu. Były występy, licytacje i zabawa taneczna. Wszystko po to, aby pomóc chorej Kasi wygrać życie. Podczas festynu zorganizowanego 24 lipca w Rososzy udało się uzbierać prawie 30 tys. złotych! Największą atrakcją do zalicytowania był samochód, który znalazł już nowego właściciela.
O chorobie Kasia Janiszek dowiedziała się w listopadzie ubiegłego roku. Diagnoza postawiona przez lekarzy zmieniła wszystko w jej życiu. Od tego momentu rozpoczęła niezwykle trudną walkę. Walkę o życie!
U jej boku, o jej życie tą walkę postanowili również toczyć ludzie dobrej woli. Podczas festynu zorganizowanego w ubiegłą niedzielę zalicytowano przedmioty na sumę 29'506,97 złotych oraz samochód.
Można było pobawić się przy muzyce na żywo oraz wykupić losy, czy wznieść się ponad chmury balonem.
Fot. Jerzy Wojtaś. Na najmłodszych czekały dmuchane zjeżdżalnie oraz przejażdźka na kucyku i malowanie buziek.
- To dopiero początek ciężkiej walki Kasi z jej chorobą. Jest młodziutka i już doświadczona życiem - mówi Ania, mieszkanka Leopoldowa - Potrzebuje nas teraz i będzie potrzebować później, więc trzeba pomagać - dodaje.
Fot. Jerzy Wojtaś. Do zlicytowania był samochód osobowy
Fot. Dęblin24. Dużą popularność wśród najmłodszych uczestników były przejażdżki na kucykach
Obowiązkowa sesja zdjęciowa z kurczakiem
Zdjęcia: Jerzy Wojtaś oraz ED
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |