Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” udowadnia, że miejsce, z którego pochodzisz, nie ma w sporcie żadnego znaczenia. Drogę od etapów lokalnych, podczas których mecze rozgrywane są w 95% powiatów w Polsce, aż do finału na stadionie PGE Narodowym, może pokonać każdy, kto ma w sobie pasję do piłki nożnej.
Udowodnili to m.in. chłopcy z Przechlewa, Sławy czy dziewczynki ze Świnoujścia – uczestnicy finałów ogólnopolskich ubiegłorocznego Turnieju. Zapisy do XXIII edycji trwają do końca stycznia.
Wymienione drużyny to tylko kilka z tysięcy zespołów, które rywalizowały w 2022 roku w Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Rozgrywki są największym Turniejem dla dzieci w Europie. Udział jest całkowicie bezpłatny, a dzięki otwartemu charakterowi zapisów, do zabawy dołączyć może każda chętna, szkolna drużyna. Kiedy trwają etapy gminne i powiatowe, piłkarskie emocje ogarniają niemal całą Polskę.
Dobra zabawa na pierwszym miejscu
Co roku w finałach ogólnopolskich, obok zespołów z dużych miast, gdzie dostępna jest rozbudowana infrastruktura i wiele opcji piłkarskiego rozwoju, meldują się także drużyny z mniejszych ośrodków. Takich, w których możliwości są mniejsze, ale nie mniejsza jest miłość do futbolu.
– Mówi się o nas, że tutaj bociany zawracają, bo jesteśmy wioską, która znajduje się przed samą granicą czeską – żartuje Edward Tasior, trener drużyny Dragona Miszkowice. Jego zespół w minionej edycji dotarł do finału wojewódzkiego woj. dolnośląskiego, ale w przeszłości prowadzone przez trenera Tasiora dzieci rywalizowały również w finałach ogólnopolskich w Warszawie. Tak było choćby w 2016 roku. Jego drużynom udało się dotrzeć na stadion PGE Narodowy pomimo nieoczywistych, codziennych problemów. – Nie mamy żadnego ośrodka treningowego, hali czy balonu. Trenujemy, gdy pozwoli na to pogoda. Walczę o ty, by powstał chociaż kontener, w którym dzieciaki mogłyby się przebierać. 5-6 lat temu, gdy likwidowali ośrodek w Lubawce, jeden taki kontener kupiłem za własne pieniądze i jest on dla dziewczynek, by mogły się przebierać. Reszta dzieciaków przebiera się tam, gdzie seniorzy – dodaje trener Tasior.
– Trafiliśmy do grupy między innymi z SMS Łódź, Szkołą Marcina Gortata czy Żuri Olsztyn. Pierwszego dnia przegraliśmy wszystkie mecze, ale razem z drugim trenerem zmotywowaliśmy chłopców do gry następnego dnia. W efekcie pokonaliśmy każdego przeciwnika i zostaliśmy dziewiątą drużyną w Polsce w naszej kategorii – opowiada trener Stanios.
Z Podwórka na Stadion – historia prawdziwa
Siłą Turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” jest to, że każdy może wziąć w nim udział. Jak podkreśla trener Szafer, jego zespoły z pewnością będą brały udział w kolejnych edycjach. Przede wszystkim z powodu korzyści, jakie gra w rozgrywkach daje dzieciom. – Dla nich to duże wydarzenie, a wyjazd na finały ogólnopolskie to wręcz pierwszy wyjazd integracyjny w życiu. 10-latki wspólnie jedzą śniadanie, przygotowują się do wyjścia. To dla nich naprawdę wielka nauka, przydatna w codziennym życiu i rozwoju. Co więcej, w naszej drużynie jest dziewczynka z niepełnosprawnością, która niedosłyszy. Szczególnie dla niej było to spore wyzwanie, a poradziła sobie znakomicie. Dla mnie to zawsze wielka satysfakcja. Brałem udział już w kilku edycjach i zawsze bawię się tym i cieszę tak samo.
***
O Turnieju: Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” organizowany jest przez PZPN od 23 lat. Od 2007, Sponsorem Głównym Turnieju jest marka Tymbark. Turniej jest jedną z najszybciej rozwijających się inicjatyw Grassroots w Polsce, oraz jest największym w Europie wydarzeniem piłkarskim dla dzieci w trzech kategoriach wiekowych: do lat 8, 10 i 12. Więcej informacji na stronie rozgrywek: www.zpodworkanastadion.pl
![]() |