Wielką atrakcją była dla nas wycieczka do przepięknego miasta, jakim jest Zamość. Ta „renesansowa perła” zachwyca przepiękną architekturą i swą historią. Miasto nazywane jest nawet Padwą północy ze względu na dużą ilość arkad. Odwiedziliśmy również tutejsze ZOO.

Druga wycieczka była jedną z niespodzianek z okazji Dnia Dziecka- tym razem wybraliśmy się na wędrówkę po Roztoczu. Dzielnie maszerowaliśmy około 3,7 km ścieżkami Rezerwatu Szum (który swą nazwę zawdzięcza strumieniom i kaskadom w lesie w okolicach Suśca i Józefowa). Tutejsze runo leśne obfituje w jagodziska, które niektórzy z nas mieli okazje zobaczyć po raz pierwszy. Druga niespodzianka to występ tancerzy z Teatru Kwiecista Gwiazda z Ukrainy. Wszyscy artyści z tego zespołu to wychowankowie domów dziecka, którzy mimo trudów życia tańczą z pasją i rozpoznawani są na całym świecie.

W czasie pobytu w sanatorium uczęszczaliśmy do szkoły przy uzdrowisku oraz zaangażowaliśmy się w przygotowanie programu artystycznego z okazji Dnia Rodziny. Recytowaliśmy wiersze, śpiewaliśmy piosenki i duchowo łączyliśmy się z naszymi mamami i tatusiami. Po zabiegach i zajęciach szkolnych pod opieką naszych wychowawczyń graliśmy w piłkę nożną, chodziliśmy na spacery nad Zalew Krasnobrodzki, a nawet w upalne dni udało nam się pomoczyć w ciepłej wodzie.

Dużym powodzeniem cieszyły się też popołudniowe wyjścia na pyszną pizzę i orzeźwiające lody.

W przedostatnim dniu kuracji odbył się uroczysty apel, podczas którego p. Dyrektor wręczyła listy gratulacyjne, dyplomy i nagrody z udział w konkursie ekologicznym. Wieczorem jak przystało na prawdziwych kibiców wspieraliśmy Reprezentację Polski w piłce nożnej w meczu z Chile. W drodze powrotnej do domu odwiedziliśmy pobliski Zwierzyniec, po którym oprowadził nas tata naszej koleżanki i pilot wycieczek p. Jerzy Kucharski. Zobaczyliśmy tam kościół na wodzie, pomnik szarańczy i jedyny w Polsce pomnik grobu psa. Wracając wspominaliśmy z sentymentem Krasnobród, do którego z pewnością jeszcze nie raz się wybierzemy.

M. Busz