W dniach 17 – 20 września 2015 r. Drużyna Harcerska Nieprzetartego Szlaku „WARSZTACIAKI” uczestniczyła w Ogólnopolskim Rajdzie Granica w Szklarskiej Porębie. Drużyna „Warsztaciaki” powstała przy Warsztatach Terapii Zajęciowej w Dęblinie z inicjatywy podharcmistrza Michała Pastuszaka.
Pierwszego dnia, po całonocnej podróży uczestnicy zakwaterowali się w Ośrodku „Siła” i ruszyli w trasę. Na drodze ich wędrówki znalazła się Chata Walońska, w której oglądali minerały i kamienie, jakie można spotkać w tym rejonie. Uczestniczyli również w warsztatach, gdzie można było samodzielnie wykonać bransoletkę z kamieni półszlachetnych lub zapoznać się z obróbką kwarcu górskiego. Następnym etapem wędrówki był Wodospad Szklarka, formacje skalne zwane Chybotkiem oraz Złoty Widok, z którego rozpościerał się piękny widok na Karkonosze. Dzień zakończyli harcerskim ogniskiem.
Drugiego dnia wybrali się w Góry Izerskie. Celem uczestników warsztatów był Stóg Izerski, na który dostali się kolejką gondolową. Po długim marszu zeszli do Świeradowa Zdroju– przepięknej miejscowości uzdrowiskowej. Wieczorem brali udział w warsztatach rękodzielniczych.
Kolejny dzień to kolejne wyzwania. Tym razem za cel obrali sobie Szrenicę, na którą wjechali wyciągami krzesełkowymi, dla wielu było to bardzo emocjonujące przeżycie i przełamanie strachu. Na szrenickim szczycie uczestnicy spotkali się z Prezesem PFRON-u Panią Teresą Hernik, która towarzyszyła im również na Mszy Św. oraz na uroczystym apelu kończącym zlot. Ze Szrenicy zeszli szlakiem do Schroniska pod Łabskim Szczytem podziwiając widoki zapierające dech w piersi. I tak… zmęczeni, ale szczęśliwi przywitali ostatni dzień, który kończył się uroczystym apelem. Było na nim wielu zacnych gości m.im. Naczelniczka ZHP Małgorzata Sinica.
Udział w Rajdzie był wielkim wyzwaniem zarówno dla Uczestników, jak i kadry WTZ. W tym krótkim czasie przeszliśmy wiele granic: zmęczenia, bólu, strachu i braku wiary we własne możliwości. Dziś wiemy, że wszystko zależy od nas, naszej determinacji i życzliwości ludzi których spotykamy na swojej drodze. Dlatego serdecznie dziękujemy za świetną organizację i wspaniałą atmosferę hm. Dorocie Kołakowskiej, phm. Aldonie Karlak, pwd. Małgosi Ćwikowskiej, hm. Łukaszowi Nowickiemu oraz „groźnemu” oboźnemu Radkowi Kobyłeckiemu.
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |