Na dęblińskich cmentarzach pieniądze zbierali mieszkańcy, harcerze, przedstawiciele Trzynastego Świętokrzyskiego Korpusu Drużyn Strzeleckich oraz instytucji miejskich. Nie zabrakło również burmistrz Dęblina Beaty Siedleckiej, która nie tylko dzielnie kwestowała, ale także hojnie wsparła akcję.

Wolontariuszom udało się zebrać 2 tysiące 424 złotych i 85 groszy. Te fundusze pozwolą Fundacji Niezłomni intensywnie pracować nad odnalezieniem, ekshumacją i identyfikacją Żołnierzy Niezłomnych. Dotychczas udało się odnaleźć 22 żołnierzy, a 18 z nich pochowanych zostało podczas uroczystych pogrzebów.

- Fundacja Niezłomni miała zaszczyt współorganizować pogrzeb jednego z najdzielniejszych i najsłynniejszych Żołnierzy Niezłomnych - mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". W uroczystościach wzięli udział m.in. prezydent RP Andrzej Duda oraz minister obrony narodowej Antoni Macierewicz – podkreśla Marcin Mizera.

Pieniądze z ogólnopolskich zbiórek przeznaczane są również na tworzenie Internetowej Bazy Podziemia Niepodległościowego, projektu informacji genetycznej i historycznej oraz propagowanie wiedzy o Zbrojnym Podziemiu Niepodległościowym w Polsce.

Organizatorzy akcji w Dęblinie i Puławach dziękują wszystkim za zaangażowanie i nieocenioną pomoc.

- Serdeczne Bóg zapłać należą się proboszczom z dęblińskich parafii, którzy zapowiadali zbiórki po każdej mszy 31 października oraz 1 listopada. - Raz jeszcze dziękujemy! Wszyscy uczestnicy akcji stanęli na wysokości zdania i oddali hołd bohaterem antykomunistycznego podziemia. Ludziom, którzy walczyli za wolną Polską, a dzisiaj leżą w bezimiennych grobach. – dodają organizatorzy.

Żołnierze Niezłomni wyklęci przez komunistyczną władzę tworzyli polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne - ruch partyzancki, stawiający zbrojny opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa Związku Radzieckiego i podporządkowanymi im służbami w Polsce.

Ostatni żołnierz ruchu oporu - Józef Franczak ps. "Lalek" z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego "Uskoka" - zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 roku.

Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120–180 tysięcy osób.