Oszuści najczęściej dzwonią do osób starszych i samotnych, wcześniej gromadząc na jej temat informacje. Metoda działania sprawcy jest zawsze ta sama: dzwoni i przedstawia się za członka rodziny. Przez telefon tłumaczy, że znalazł się w trudnej sytuacji.
Najczęściej jest to wypadek i pilnie potrzebuje pieniędzy na operację lub pokrycie szkód. Po pieniądze wysyła swojego wspólnika lub inna osobę.
W dniu wczorajszym do 63-letniej mieszkanki Dęblina zadzwonił mężczyzna, przedstawił się jako Michał rzekomo jej siostrzeniec.
Cześć ciociu - powiedział na wstępie - co robisz? Kobieta była zdziwiona ale odpowiedziała, że czyta gazetę - Nie poznajesz mnie? - zaprzeczyła - To ja, Twój siostrzeniec Michał - relacjonuje nam przebieg rozmowy pani Anna. Kiedy zdziwiona zapytała jaki Michał, mężczyzna natychmiast się rozłączył. Pani Anna nie dała się oszukać, zadawała nieznajomemu niezręczne pytania, na które nie umiałby przecież odpowiedzieć. Pamiętajmy jednak, że takich sytuacji jest wiele i czasem udaje się oszustom wyłudzić pieniądze.
Osoby starsze i samotne powinny zachować szczególną ostrożność przy wpuszczaniu do mieszkania nieznajome osoby. Przed każdym udzieleniem pożyczki osobie, "z rodziny" należy przekonać się, że faktycznie wnuczka czy wnuczek dzwonili. Inaczej można stracić oszczędności całego życia.
Bliscy osób starszych powinni próbować uświadomić im zagrożenie i wyczulić na fałszywych "wnuczków czy siostrzeńców"
Skontaktuj się z autorem tekstu: EdytaD |