Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w czwartek przed godz. 20.00 w Dęblinie na nieczynnym przejeździe kolejowym przy ul. Balonna. Dyżurny dęblińskiego komisariatu odebrał zgłoszenie, że na nieczynnym przejeździe utknął samochód na torach. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Powiadomiono także służby kolejowe, które skierowały pociągi na inne tory.
Ustalono, że oplem poruszał się 23-letni mieszkaniec województwa śląskiego. Jak się okazało, drogę wskazywała mu nawigacja. Na ul. Balonna, na łuku drogi pojechał prosto wjeżdżając na nieczynny dla pojazdów przejazd kolejowy i utknął na torach.
Kierowca na szczęście powiadomił o sowim położeniu służby ratunkowe. Przybyli na miejsce strażacy ściągnęli pojazd z torowiska. Udało się uniknąć katastrofy. Dopuszczalna prędkość pociągów w tym miejscu wynosi 90 km/h.
Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Jednocześnie apelują o rozwagę i rozsądek. Za spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności /Źródło:KWP Lublin/JW/
Skontaktuj się z autorem tekstu: admin |