Kilkudniowy pobyt w Międzyzdrojach był dla kombatantów okazją do wypoczynku i podreperowania zdrowia. Wśród gości znaleźli się żołnierze Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, powstańcy warszawscy, bohater spod Monte Cassino, a także osoby ocalałe z rzezi wołyńskiej, opozycjoniści z czasów PRL oraz weterani z misji w Iraku i Afganistanie.

Organizację wypoczynku kombatantów wspierali Terytorialsi z kilku brygad OT. Wśród nich był kpr. Grzegorz Bojarski, żołnierz 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, na co dzień pełniący służbę w batalionie chełmskim.

O udziale w tym projekcie powiedział - Na miejscu opiekowaliśmy się kombatantami, wychodziliśmy na spacery, pomagaliśmy przy zabiegach, zwykła pomoc przy starszej osobie, ale najważniejsze dla Nich, jak również dla mnie były rozmowy. Żaden film, żadna książka nie przekaże tego, co rozmowa z Tymi ludźmi. 

Każda historia była inna i słuchało się tych osobistych przeżyć z wypiekami na twarzy. Niejednokrotnie pojawiały się łzy wzruszenia, nie tylko u tych osób, ale również u mnie. Wyjeżdżałem z domu, jako żołnierz WOT wróciłem, jako żołnierz i wolontariusz „Paczki dla Bohatera”.

Warto pomagać, bo Tych osób jest i będzie coraz mniej, a przekaz ustny i obcowanie z Tymi ludźmi jest bezcenne. Pomagajmy, bo dobro wraca – dodaje kpr. Bojarski.

Zaangażowanie w tego typu przedsięwzięcia jest praktycznym wymiarem zobowiązania żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wobec środowiska kombatantów.