Młodzież zebrała się w szkole przed godz. 18:00, a następnie uczestnicy imprezy udali się do sali 111 na pokazy fizyczno – chemiczne połączone z zagadkami matematycznymi. Doświadczenia i zagadki przygotowała uczennica klasy 1b LO – Weronika Dąbrowska w asyście koleżanki z klasy - Marysi Kopeć.

Licealistki dwoiły się i troiły, aby zaciekawić młodszych kolegów, za co im bardzo serdecznie dziękujemy. Niełatwo jest występować w roli nauczyciela, pewnie się o tym przekonały.

Po zakończeniu pokazów, uczniowie udali się do sali gimnastycznej, gdzie czekała ich kolejna niespodzianka. Odwiedził nas funkcjonariusz Policji - pan Robert Magryta wraz z psem policyjnym Ramzesem. Pokaz umiejętności psa zrobił na nas ogromne wrażenie. Ramzes sprawnie reagował na polecenia głosowe i na gesty policjanta. Umiejętności Ramzesa mogliśmy podziwiać również na boisku szkolnym. Bardzo dziękujemy gościom oraz panu Mariuszowi Groblowi za pomoc w organizacji tego spotkania.

Nie samą rozrywką człowiek żyje, trzeba coś jeść, dlatego zjedliśmy pizzę. Gorący posiłek dodał nam sił do dalszych zmagań detektywistycznych. Młodzież ruszyła śladami Jamesa Watta, który został „zastrzelony” w naszej szkole (?!) Wszyscy musieli rozwiązywać mnóstwo zagadek, aby w końcu dotrzeć do biblioteki szkolnej i tam dowiedzieć się, że Jamsowi nic się na szczęście nie stało. Okazało się, że, wyjechał tylko zwiedzać świat (pewnie miał dosyć konstruowania maszyn). Zostawił list dla uczniów w zaszyfrowanej walizce (a raczej w dwóch walizkach). Po wielu trudach udało się je otworzyć.

Trzeba zaznaczyć, że bez pomocy starszych kolegów z klasy 2a LO nie byłoby tak dobrej zabawy. Ogromne podziękowania dla: Jagody Pleskot (szczególnie za pomysły do gry terenowej), Mileny Bieniarz, Aleksandra Kułaka, Igora Szkody i Dominika Janiszka.

Ale to jeszcze nie koniec atrakcji, jakie czekały na chłopców z 5a. Uczniowie ruszyli do escape roomu o tematyce historycznej. Wszyscy szczęśliwie rozwiązali zadania dotyczące miedzy innymi hymnu narodowego i mogli wydostać się z sali. Uczniowie mogli też podziwiać wystawę dotyczącą historii hymnu – użyczoną przez Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. W nagrodę za dobrze rozwiązane zagadki na wszystkich czekał pyszny tort.

Gdyby komuś wydawało się, że na tym koniec, to niestety musimy rozczarować… Ciemną nocą do szkoły zawitali strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Rykach. Panowie zaprezentowali uczniom możliwości wozu strażackiego, pokazali jak gasi się pożary, ciekawie opowiadali o swojej pracy. Następnie w całkowitej ciemności przeprowadzili pokazową ewakuację uczniów ze szkoły. Powiedzieli też jak zachować się podczas ewentualnego pożaru. Panowie strażacy pożegnali nas bardzo, bardzo głośno. Raz jeszcze dziękujemy!

Kolejny etap nocki to wspólne śpiewanie przy gitarze, gry planszowe i długie rozmowy. Niektórzy zmęczeni atrakcjami usnęli od razu, a inni podekscytowani nie zasnęli do rana. „Nocka w szkole” to nie tylko dobra zabawa, nauka ale i integracja klasy. Noc z 8 na 9 listopada była „nieziemska”- jak to powiedział jeden z uczniów. Niechaj taką zostanie w pamięci wszystkich, którzy brali w niej udział.

Szczególne słowa uznania należą się rodzicom, bez których pomocy nie byłoby tego wydarzenia. Słowa wdzięczności kierujemy do Pań: Marty Zduniak - za kolejne już wsparcie i super pomysły, Iwony Nasierowskiej - za to, że z uśmiechem na ustach opiekowała się nami całą noc, Iwony Dasiuk –za to, że towarzyszyła nam podczas wędrówek po szkole i pomagała następnego dnia. Szczególne podziękowania kierujemy w stronę Pana Łukasza Muchy, który już drugi raz pilnował porządku w nocy i był wsparciem dla mam.

W tym samym dniu kl. VII a spędziła w szkole noc pod hasłem „Dla Niepodległej”.

Inauguracją spotkania była żywa lekcja historii poprowadzona przez pana Rafała, który zaprezentował uczniom stroje wojskowe z różnych epok. Każdy uczestnik mógł przymierzyć wybrany przez siebie mundur.

Następnie odbyła się próba do montażu słowno-muzycznego, który młodzież klasy VII a przygotowała z okazji szkolnych obchodów Narodowego Dnia Niepodległości. Nocna próba wprowadziła wszystkich w nastrój nadchodzącego święta.

Po kolacji młodzież bawiła się przy dyskotekowych rytmach.

Przygotowane wcześniej miejsca do spania okazały się zbędne, ponieważ tylko nieliczni tej nocy zasnęli…

/Małgorzata Jakubik Kopeć i Iwona Kamer/