Nabożeństwo w intencji dowódców oddziałów AK-WiN mjr. Mariana Bernaciaka „Orlika” i mjr. Franciszka Jerzego Jaskulskiego „Zagończyka” oraz ich podkomendnych odprawił proboszcz ks. mgr Mariusz Szyszko.

Po Eucharystii na cmentarzu parafialnym w Brzezinach odbyła się uroczysta zbiórka. Przed zbiorową mogiłą żołnierzy 15 Pułku Piechoty „Wilków” AK-WiN, modlitwę za poległych odmówił proboszcz tutejszej parafii. Następnie odczytany został Apel Pamięci, a na mogile partyzantów złożono wiązanki oraz zapalono znicze.

W uroczystości udział wzięli: członkowie Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej im. Majora Bernaciaka „Orlika” w Rykach, Oddziału Dęblińskiego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego im. Augusta Sochackiego, druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Brzezinach, Dęblińskiego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej oraz mieszkańcy Brzezin.

Poczty sztandarowe wystawiło Koło ŚZŻ AK w Rykach i OSP w Brzezinach. Apel Pamięci oraz wieniec w imieniu Senatora RP Stanisława Gogacza złożył Krzysztof Karbowski prezes Oddziału Dęblińskiego Pol. Tow. Tatrzańskiego, członek zarządu Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Rykach oraz przewodniczący Dęblińskiego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej. Wieniec w imieniu Oddziału Dęblińskiego PTT, Koła ŚZŻ AK w Rykach i Dęblińskiego Koła LMiR złożył Paweł Przewłocki - sekretarz dęblińskiego PTT.

Inicjatorem upamiętniania żołnierzy 15 Pułku Piechoty „Wilków” AK-WiN, jak również w 1975 r. wzniesienia pomnika na zbiorowej mogile żołnierzy „Orlika” był Zygmunt Badurski, prezes Stowarzyszenia Konfederatów Barskich w Krakowie.

Kontynuatorem organizacji tego patriotycznego wydarzenia po śmierci Zygmunta Badurskiego w 2011 r., jest Krzysztof Karbowski wraz z zarządem Oddziału Dęblińskiego Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego.

Tegoroczna uroczystość została zorganizowana przy udziale parafii pw. Świętego Sebastiana w Brzezinach, Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Rykach, Ochotniczej Straży Pożarnej z Brzezin oraz Dęblińskiego Koła Ligi Morskiej i Rzecznej.

/Autor artykułu i fotografii Krzysztof Karbowski/